

Alleluja!
Uważam, że życzenia wielkanocne są dosyć kłopotliwym zadaniem. Święto jest na tyle wzniosłe, że oklepane „wszystkiego najlepszego, zdrowia” itp. brzmi zupełnie nie na miejscu. Postaram się jednak przekazać Wam to, czego prawdopodobnie w zgodzie z duchem Zmartwychwstania życzyłabym sama sobie.
Kochani!
Życzę Wam odwagi, hartu ducha i niezłomności.
Życzę choć krótkiej chwili refleksji nad tym,
co symbolizuje Święto i okazania pokory.
Życzę spokoju, miłości i poczucia wspólnoty.
Życzę promieni słonecznych, powiewu świeżości
i radości wiosennej w sercach i umysłach.
Ponadto życzę kolorowych jajeczek,
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku 😉
A co do śmigusa, to wedle uznania.
(Ja osobiście nie preferuje ani wody, ani perfum lanych najczęściej na włosy, więc w tym przypadku kto co lubi!)
Monika z rodziną.