

Burza mózgów!!
Po 1
Takie rangi bardzo, bardzo ważnej!!
Wczoraj przekonałam się, że wystarczy tylko rzucić hasło, żebyście popędziły z pomocą 🙂 Tak więc robię to po raz kolejny! Dzisiejsza sprawa jest to sprawa wysokiego priorytetu i myślę, że jestem jakoby w obowiązku skonsultować ją z Wami.
Oto zadanie dla Was…
Wyobraźcie sobie taką sytuację:
Możecie poza moimi tekstami zmienić (dodać/wyrzucić) absolutnie wszyściutko na blogu. Tło, menu, czcionka, zakładki. Wszystko. Nie odpowiadajcie od razu, ale przemyślcie sobie:
– co przy wchodzeniu na stronę Was denerwuje, a co Wam się podoba??
– czego Wam brakuje, a czego jest może za dużo, lub zbytecznie??
– czy może coś byście dodały, lub przekształciły z tego co już jest?
Być może szykują się pewne zmiany (na lepsze!) i ważne jest dla mnie poznać Wasze opinie. Chodzicie pewnie po różnych blogach o tej tematyce, czego ja niestety nie robię, więc macie większe rozeznanie.
Po 2
Przeklinam, zaklinam i ostrzegam…
Nie idźcie na nowego Superman’a…
Człowiek ze stali, czy z czego on tam jest… Pierwszy raz w życiu wyszłam z kina w połowie filmu! Serio! Wstałam i wyszłam! To się nawet nie nazywa brak szacunku dla widza… To był jakiś gwałt za który zapłaciłam! Oczywiście są gusta i guściki, ale odradzam. Trzymałam mocno kciuki, żeby drogiemu i szlachetnemu Clarkowi ktoś zmazał z buzi ten głupi wyraz!! Facet w rajtuzach ODPADA!!
Cały film był minusem… No dobra był jeden plus! Przed emisją była zapowiedź filmu w którym dinozaury atakują Nowy Jork i wydaje mi się, że ten film będzie jeszcze gorszy. Ale nie jestem pewna, czy to działa na korzyść Superman’a…
Po 3
Muszę się pochwalić nowym nabytkiem, czyli tym samym pogłębiającą się obsesją…
I widziałam już kilka z pięknym napisem Havaii 😀
Po 4
Czwarte i ostatnie dotyczy nowego opowiadania. Umawiamy się na sobotę?? 😉