najnowsze wpisy:

„Czas gniewu” (t.2)
czas gniewu

„Czas gniewu” jest drugim tomem cyklu Jaśminowa Saga. Wrzesień, rok 1939. Gdańsk lotem błyskawicy przeszywa wiadomość o wydarzeniach na Westerplatte. W ciągu kilku chwil Wolne Miasto Gdańsk staje się niemieckie, a wojna zbiera pierwsze okrutne żniwo. W bardzo niedługim czasie rodzina Jaśmińskich rozpada się na kawałki. Ktoś trafia do obozu pracy, ktoś inny musi uciekać. Strach staje się nieodłącznym towarzyszem. Ludzie giną na ulicach jak nic nie znaczące szmaciane lalki. Drugi tom jest bezpośrednią kontynuacją tomu pierwszego „Czas grzechu”. Stasia wraca do rodzinnego domu przerażona aresztowaniem męża. Julia tracąc swoich najbliższych przechodzi załamanie nerwowe. Piotr jako katolicki ksiądz ma nad sobą wyrok. Musi uciekać i ukrywać się w lesie, jeśli chce ocalić życie. Kasia i Zygmunt walczą o każdy dzień w okupowanej Warszawie. Antoni, patriarcha rodu, załamuje ręce patrząc jak jego dzieci i wnuki cierpią. Nie może się pogodzić z tym w jakich czasach przyszło im żyć. „Stary introligator nie…

Więcej
„Narzeczona nazisty”
narzeczona nazisty

Hania Wolińska, studentka germanistyki, dorabia sobie w okresie wakacji jako dama do towarzystwa niemieckiej arystokratki, która spędza lato w Gdańsku. Dziewczyna korzysta z tego rozlegle. Starsza pani bardzo ją lubi, a więc hojnie wynagradza, ponadto poszerzając jej horyzonty o sfery życia, jakich nie miałaby szans poznać bez tej znajomości. Kiedy wakacje dobiegają końca po hrabinę przyjeżdża wnuk. Przystojny spadkobierca rodzinnej fortuny natychmiast przykuwa uwagę Hani. A ona jego. Młodzi zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Na horyzoncie majaczy rok 39. Polacy czują niepokój, mobilizują więc swoje wojska. Rzesza rośnie w siłę pod dowództwem Hitlera. Hania nie bacząc na rosnące represje rusza do Niemiec i zajmuje swoje miejsce u boku ukochanego. Stara się ignorować hitlerowski fanatyzm, jaki wybrzmiewa z każdej strony. Wkrótce przypadnie jej w udziale niebagatelne zadanie. Obracając się wśród niemieckich elit ma kontakt z największymi dowódcami. Z tej przyczyny kontaktuje się z nią polskie wojsko prosząc o wsparcie…

Więcej
„Arsène Lupin. Dżentelmen włamywacz”
dżentelmen włamywacz

Czy znasz już Arsena Lupin? Wiesz kim jest? Potrafisz go scharakteryzować? Człowiek o dziesiątkach twarzy, osobowości i profesji. Potrafi płynnie zmieniać wygląd, sposób bycia, akcent i charakter pisma. Nie boi się podpisywać listów swoim nazwiskiem, bo nikt jeszcze go nie zidentyfikował. Jest jak cień. Bywa, że zaprzyjaźnia się ze swoimi ofiarami, jakby rzucał im wyzwanie. Zorientują się co się dzieje? Zauważą kto właśnie wydobył z nich największe sekrety? Włamywacz Arsène Lupin nie pozostawia po sobie śladów. Policja tygodniami bada sposób, w jaki dopuścił się kradzieży. Nie znajdują niczego. Jego jedynym przeciwnikiem pozostaje nadinspektor Ganimard, który zawsze pozostaje krok z tyłu. Moja historia z przygodami tej postaci jest dosyć zabawna, bo jak większość współczesnych inspiracji zapoczątkowana netflixowym serialem. A komizm sytuacji polega na tym, że podchodziłam do serialu dwukrotnie i dwa razy uznałam, że jest po prostu słaby. Zobaczyłam natomiast ogromny potencjał w przygodach samego Arsena. Zwłaszcza, że opisuje początek XX…

Więcej
„Cztery wesela i rozwód”
CZTERY WESELA I ROZWÓD

Wesoła plątanina zdarzeń i okoliczności prowadzi nas przez prawdziwy życiowy labirynt. Czworo przyjaciół wierzy w miłość. Dwójka z nich: Maja i Malwina, wchodzą już na nową drogę życia. Maja wyszła za swojego ukochanego, ale nie może przestać myśleć o byłym, który co gorsza odezwał się do niej po latach. Łączą ich już tylko złe wspomnienia, ale co zrobić, kiedy to właśnie z nim przeżyła najgorętsze chwile? Malwina z kolei jest zakochana po uszy w swoim bogatym narzeczonym. Woli jednak nie poznawać go tak do końca i zupełnie. Woli, żeby jego dochodowy biznes pozostał tajemnicą, bo czasami lepiej wiedzieć mniej. Sprawa Kostka i Michaliny pozostaje bardziej skomplikowana. Konstanty jest gejem, który nadal szuka swojej drugiej połówki, a Michalina otyłą dziewczyną, którą choć emanuje kobiecością, nie dopuszcza do siebie myśli, że ktoś mógłby to dostrzec. Jak to w życiu bywa na horyzoncie już piętrzą się problemy. A jak to u Anity Scharmach…

Więcej
„Pozornie bez winy”
pozornie bez winy

Niewielką Sobótką wstrząsa straszna zbrodnia o podłożu rytualnym. Mord w pobliskim lesie spędza sen z powiek mieszkańców. Do sprawy zostaje przydzielona ambitna sierżant Szulc, ale ku zdziwieniu wszystkich komenda wojewódzka wysyła do nich podkomisarza Andersa, który specjalizuje się w tego typu sprawach. Odwołany z przymusowego urlopu Anders nie spodziewa się ilości przeszkód w tej małej miejscowości. Co mu bardziej dokuczy? Młoda sierżant, która nie pozwoli sobą kierować, wścibska społeczność Sobótki, czy może morderca, będący cały czas o krok przed nimi? Zastanawiając się nad tym co najbardziej lubię w kryminale wyróżniłam dwa aspekty. Pierwszym były realne poszlaki. Nie lubię, kiedy śledczy, kimkolwiek by był, detektywem, policjantem, łowcą, idzie po śladach, po czym trafia w zupełnie niezwiązane z nimi miejsce. Lubię, kiedy ślady prowadzą nie tylko bohatera, ale i nas – czytelników. Drugim była akcja. Choć nie określę negatywnie fabuły, w której akcja przeplata się z życiem prywatnym i rozwojem bohatera, uwielbiam,…

Więcej
„Dzieci krwi i kości” (t.1)
dzieci krwi i kości

„Dzieci krwi i kości” to pierwszy tom cyklu: Dziedzictwo Oriszy. Niegdyś tętniąca magią kraina pogrąża się w coraz większym chaosie i strachu. Okrutny król Saran wiele lat temu brutalnie zdusił magię w całej Oriszy i wymordował wszystkich jej przedstawicieli. Teraz nadchodzi czas zemsty. Bogowie wskazują młodą ibawitkę Zélie. Białowłosa dziewczyna w towarzystwie zupełnie niespodziewanych osób udaje się do świątyni Chândoblé, żeby obudzić moc swoich przodków. Kiedy dociera tam po morderczym pościgu okazuje się, że to dopiero początek jej drogi. Tymczasem straży królewskiej przewodzi sam książę Inan. Młody wojownik odkrywa w sobie przerażającą moc. Odkąd osiągnęłam pewien wiek literaturę młodzieżową traktuję przez palce. Mam świadomość, że musi odhaczyć ponawiane, szablonowe momenty, posiadać pięknych i młodych bohaterów, unurzać się w dramie i zaliczyć wielki romans zakończony złamanym sercem. Choć czytam ją rzadko lubię i szanuję, bo i takie dramy trzeba umieć napisać. Do „Dzieci krwi i kości” przyciągnęła mnie mitologia. Zapewne pamiętacie,…

Więcej

czytaj w ciemno:

instagram:

Agencja Reklamy Arte Studio