Ania ze Złotego Brzegu (t.6)

- Monika Jędrzejewska
- 16.04.2018
- 2 komentarze
- Recenzje Książek
Anna Blythe, matka sześciorga dzieci, żona najlepszego lekarza, jakiego miało Glen St. Mary i pani na zjawiskowym Złotym Brzegu. Czy rozpoznamy w odpowiedzialnej matce i strażniczce domowego ogniska naszą pełną marzeń Anię? Od zakończenia poprzedniej części mija około siedmiu lat. Od opuszczenia Zielonego Wzgórza aż dziewięć! Książkę rozpoczynamy wizytą Ani w domu starej opiekunki. Przez króciutką chwilę znowu jest Anią z Zielonego Wzgórza. Dowiadujemy się, że urwis Tadzio ożenił się, a jego żona umila czas dwóm staruszkom. Oddychamy z ulgą, że nie zostały zupełnie same, bez wsparcia. Dowiadujemy się również, że mały synek Diany ma już lat trzynaście i że w starym, kochanym Avonlea nie ma ani jednego przedstawiciela rodu Blythe. Właśnie odbył się pogrzeb ojca Gilberta. Lucy Montgomery robi dokładnie to samo, co na początku części poprzedniej, kiedy to niezwykle umiejętnie uderzyła w sentymentalizm. Zastanawiam się teraz czy zrobiła to z pełną premedytacją, czy po to, żeby wspomnieniami rozbudzić…
Read More„Wymarzony Dom Ani” (t.5)

- Monika Jędrzejewska
- 20.01.2018
- 8 komentarzy
- Recenzje Książek
W końcu nadchodzi TEN dzień. Zielone Wzgórze wita w swych progach pierwszą pannę młodą. Ukochana wychowanka, która zmiękczyła serce Maryli Cuthbert i wprowadziła życie do starego domostwa wychodzi za mąż. Oddaje się w ręce mężczyzny, którego pokochała, ale przede wszystkim obdarzyła najwierniejszą przyjaźnią – Gilberta. Tuż po ceremonii wyruszają w podróż do nowego gniazdka w Glen St. Mary, nad Przystanią Czterech Wiatrów. To tam Gilbert obejmie praktykę lekarską po emerytowanym wuju. Tam młoda para będzie musiała się zadomowić, odnajdując nowych przyjaciół i mierząc się z przeciwnościami losu. To, co dziś dla Was przygotowałam prawdopodobnie będzie długie i będzie miało z recenzją jeszcze mniej wspólnego niż moje dotychczasowe prace. Nie ukrywam również, że osoba która dopiero wchodzi we wspaniały świat Ani znajdzie tu za dużo szczegółów dotyczących fabuły. Słowem – SPOILER może się zdarzyć. Dzisiaj chciałam posnuć rozważania na temat tego jak to wejście Ani w dorosłość widziałam jako dziecko i…
Read MoreAnia z Szumiących Topoli

- Monika Jędrzejewska
- 25.02.2016
- 8 komentarzy
- Recenzje Książek
ozpoczyna się nowy rozdział z życiu Ani. Po ukończeniu studiów otrzymuje posadę nauczycielki w szkole średniej w Summerside. Na miejscu okazuje się jednak, że Ania będzie musiała zjednać sobie nie tylko serca uczniów ale i rodziny Pringle’ów, która nieoficjalnie sprawuje rządy w miasteczku i od pierwszej chwili pała nienawiścią do rudowłosej nauczycielki. Na szczęście jest ktoś, do kogo Ania może się zwrócić w trudnych chwilach. W listach do ukochanego Gilberta nie zabraknie relacji z wydarzeń zabawnych i wzruszających, dramatycznych i tych najzwyczajniejszych w świecie… *blurb: Wydawnictwo Literackie wyd. 2014r. To już czwarta część przygód Ani Shirley. Po raz kolejny opuszcza ona Zielone Wzgórze, żeby zmierzyć się z nowym wyzwaniem. Dyrektorstwo w szkole średniej nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza jeśli jest się najmłodszym członkiem grona pedagogicznego i zajęło się stanowisko, które miał piastować jeden z Pringle’ów. A Pringley’owie, należy Wam wiedzieć, uważani są w Summerside za rodzinę królewską, bez których akceptacji…
Read MoreMoja porcelanowa Ania

- Monika Jędrzejewska
- 15.02.2016
- 3 komentarze
- LUŹNE MYŚLI
Witajcie! Wyjdę na chwalipiętę, ale chcę się dzisiaj podzielić z Wami prezentem walentynkowym od mojego męża. Należy nadmieniać, że ja zrobiłam dla niego jego ulubione ciasto, które zepsułam dokumentnie? Nie… Nie trzeba o tym wspominać! Dostałam coś, co od zawsze wzbudzało moją nostalgię, zachwyt i dziecięcą radość, jaką mogą dać wspomnienia. Zakochałam się w moim prezencie od pierwszego wejrzenia, a było to w marcu zeszłego roku, kiedy zobaczyła go we wpisie na blogu Kierunek Avonlea. Jestem zachwycona i tak szczęśliwa, aż sama się sobie dziwię. A może wcale się nie dziwię… Zawsze kierując swoje myśli ku Avonlea zamieniam się w duże dziecko! Moi drodzy, przedstawiam Wam moją przyjaciółkę Anię (nie Andzię!!). Piękna porcelanowa lalka jako prezent od mojego ukochanego męża za pośrednictwem Bernadki trafiła do mnie prosto z Wyspy Księcia Edwarda. Powstała według projektu Georgea i Maureen Campbell, krewnych samej Lucy Montgomery! Nie potrafię wyrazić słowami jak bardzo jestem wdzięczna i…
Read More„Ania na uniwersytecie”
- Monika Jędrzejewska
- 24.03.2014
- 0 Comment
- Recenzje Książek
Kingsport. Portowe miasto w Nowej Szkocji, które posłużyło Lucy Montgomery jako miejsce spełnienia wielkiego marzenia Ani. Nie wiem, czy to prawda, ale wyczytałam, że umiejscowienie tam Uniwersytetu Redmonda jest fikcją. Ale nie mam pojęcia, czy Was nie oszukuję 🙂 No i cóż tu dużo pisać. Życie studenckie było tak słodko gorzkie, jak być powinno! Ania natchniona niegasnącą ambicją, namowami bliskich i możliwością jaką jej dała pani Linde przeprowadzając się na Zielone Wzgórze, wyjeżdża na uniwersytet. Tam zawiera nowe przyjaźnie, poznaje ciekawe miejsca i zaznaje pierwszej miłości. Spotyka swojego wymarzonego „księcia z bajki”. Jej dni wypełnione są nauką i licznymi rozrywkami, ostatecznie tworząc cztery pełne emocji. To w tej części podejmuje decyzje, które wpłyną na jej dorosłą przyszłość. „Naszą dewizą jest: naprzód bawić, a potem harować. Lepiej się pracuje, gdy człowiek uprzednio zazna jakiejś rozrywki.” Iza Gordon. Trzecia część przygód Ani została wydana w 1915 roku. Tytuł oryginalny brzmi „Ania z…
Read More„Ania z Avonlea”

- Monika Jędrzejewska
- 12.03.2014
- 17 komentarzy
- Recenzje Książek
Ania Shirley powraca jako nauczycielka w szkole w Avonlea! Uczy dzieci, z którymi jeszcze rok wcześniej siedziała w szkolnych ławach. Czy życie nauczycielki może być fascynująca przygodą? Jakie zakręty na drodze napotkają mieszkanki Zielonego Wzgórza? Czy siedemnastoletnia Ania zdobędzie szacunek miejscowych dzieciaków, a Maryla udźwignie ciężar jaki niespodziewanie spadnie na jej barki? A może należałoby się doradzić nowego sąsiada? Za co składam kolejny pokłon pani Montgomery? Za to, że napisała około dwieście stron codziennej rutyny życia na wsi, a ja każdą stronę czytałam z uśmiechem. O czym może być książka, która nie opowiada o niczym konkretnym? O tym, że nasze zwyczajne, monotonne życie, wypełnione codziennymi obowiązkami, problemami i od czasu do czasu radościami, jest najpiękniejszym darem. „Chociaż Ania nie odznaczała się pięknością w ścisłym tego słowa znaczeniu, była pełna czaru i patrzący na nią pozostawali zawsze pod jej urokiem. Widok jej budził myśli o bogactwie jej natury. […] Zdawała się już teraz otoczona…
Read More