„Cmętarz zwieżąt”

- Monika Jędrzejewska
- 11.11.2014
- 1 Comment
- Recenzje Książek
Na świecie istnieją dobre i złe miejsca. Nowy dom rodziny Creedów w Ludlow był niewątpliwie dobrym miejscem – przytulną, przyjazną wiejską przystanią po zgiełku i chaosie Chicago. Cudowne otoczenie Nowej Anglii, łąki, las; idealna siedziba dla młodego lekarza, jego żony, dwójki dzieci i kota. Wspaniała praca, mili sąsiedzi – i droga, po której nieustannie przetaczają się ciężarówki. Droga i miejsce za domem, w lesie, pełne wzniesionych dziecięcymi rękami nagrobków, z napisem na bramie: CMĘTARZ ZWIEŻĄT (cóż, nie wszystkie dzieci znają dobrze ortografię). Ci, którzy nie znają przeszłości, zwykle ją powtarzają… i nie chcą słuchać ostrzeżeń. Co kupisz, to twoje, a to, co twoje, wcześniej czy później do ciebie wróci. To moje pierwsze spotkanie ze Stephenem Kingiem. Ba! To moje pierwsze spotkanie z prawdziwym horrorem. Kiedyś, kilka lat temu, czytałam taką jedną historię o krabach pożerających ludzi, ale byłam wtedy naprawdę przyciśnięta do muru przez nieznośną nudę, a książka była dosyć…
Read More