

TOP 10 piosenek Disney’a – Dzień Dziecka
Oto moje TOP 10 PIOSENEK DISNEYA!!
Bez względu na to czy jesteście dziećmi, czy macie dzieci, czy nie należycie do żadnej z wymienionych grup, pragnę Wam życzyć wspaniałego Dnia Dziecka!
Jestem osobą z natury sentymentalną. Kiedy myślę o moim dzieciństwie widzę grzebanie w piaskownicy, zabawę w chowanego, grę w klasy i jeżdżenie na rowerze dookoła podwórkowego klombu 🙂 Nie mieliśmy komputerów, komórki były abstrakcją. Nawet bajki oglądało się tylko przy brzydkiej pogodzie lub w niedzielę rano, wylegując się w łóżku. I takie chwile były na swój sposób wydarzeniami.
I właśnie w ten wyjątkowy dzień chciałam Wam zaprezentować listę dziesięciu moich ukochanych piosenek z bajek Disney’a. Niektóre są z mojego dzieciństwa, inne z dzieciństwa moich dzieci, niezmiennie wszystkie jednoczą nas razem. Fakt pozostaje taki, że oglądam je od trzydziestu lat i mam nadzieję pooglądać kolejne trzydzieści ♥
Zaczynamy!
10. „Na morza dnie” Mała Syrenka
Który z Was, chłopaki, nie był zakochany w Arielce? 😉
Piosenkę ostatnio usłyszałam na koncercie Studia Accantus i nie mogłam się powstrzymać, żeby nie wrzucić jej w oryginale i w wykonaniu Wiktora Korszli, który fenomenalnie wcielił się w postać Sebastiana 😀
9.”Mam tę moc ” Kraina Lodu
Tej piosenki przez chwilę nienawidziłam. Moja córka śpiewała ją dzień i noc, miała świra na punkcie Elsy. Ale z perspektywy czasu uważam ją za świetną!
8. „Miłość rośnie wokół nas” Król Lew
Tych państwa nie trzeba przedstawiać! „Mówię ci, Pumba, coś tu… śmierdzi!”
To pierwszy romantyczny utwór, który stał się moim hitem! I pierwszy romans, któremu kibicowałam 😀
7. „To nowy świat” Aladyn
„Zaprowadzić Cię chcę,
w piękne, czarowne miejsca,
słuchaj dziś głosu serca,
bo księżniczko nadszedł czas.”
Kwintesencja baśni!
6. „Po raz pierwszy widzę blask” – Zaplątani
Zaplątani to pierwsza bajka Disney’a, w której się zakochałam dzieckiem nie będąc. Jest idealnie zabawna, romantyczna, słodka, tragiczna i jeszcze raz zabawna. A Julian i Roszpunka są moją ulubioną disneyowską parą.
5. „Krąg życia” Król Lew
To jest po prostu piękne, epickie i w jakiś sposób pierwotne. To również usłyszałam na żywo na koncercie i wbiło mnie w fotel. Kiedy się słyszy te wrzaski na początku i w trakcie utworu, łzy stają w oczach. I do tego taki cudownie mądry tekst. Ten utwór to chyba moje najsłodsze wspomnienie sprzed lat.
4. „Arabska noc” Aladyn
A to jest totalna petarda! Adrian Wiśniewski rozłożył na łopatki oryginał, który ubóstwiałam chyba bardziej niż samą bajkę. Kiedy rozpoczynał się Aladyn podkręcałam odbiornik na maksa i wydzierałam się wniebogłosy!
3. „Modlitwa Esmeraldy” Dzwonnik z Notre Dame
To najbardziej dojrzały, najpoważniejszy utwór, jaki powstał w bajkach Disney’a. Ogólnie Dzwonnik z Notre Dame jest chyba najdojrzalszym dziełem i pamiętam, że kiedy oglądała go moja córka w wieku (mniej więcej) 7-8 lat nie za bardzo jej się spodobał. Kiedy wsłuchacie sie w słowa uznacie, ze nic w tym dziwnego. Bajka o brzydocie i nędzy nie jest tym, o czym małe dziewczynki chcą śnić po nocach.
Modlitwa Esmeraldy jest wyjątkowo poruszająca, wręcz rozdzierająca.
2. „Tej historii bieg” Piękna i Bestia
Bo ze mnie taka romantyczna bestia 😉 Mogę tego słuchać w kółko i w kółko. Sama słodycz ♥
1. „Kolorowy wiatr” Pocahontas
Laur pierwszeństwa dzierży Pocahontas, ponieważ to bezdyskusyjnie moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Ma przesłanie i taką głębię tekstu, że można się w nim utopić. Uważam, że Pocahontas powinna być bajką obowiązkową, którą dzieci oglądają na lekcjach. O szacunku do świata i odmienności, o życiu w zgodzie z naturą i z samym sobą. Może trochę mnie poniosło, co z tego! 😉
A teraz przyznają się dziewczyny. Która nie chciała mieć takich fenomenalnych włosów i dziary jak Pocahontas?! I która nie uważała Johna Smith’a za totalnego przystojniaka? 😉
To byłoby ode mnie na tyle.
Mam nadzieję, że przeniosłam Was na krótką chwilę w świat beztroski, pięknych wzruszeń i marzeń. Ja często tam wpadam ♥
Z olbrzymią przyjemnością poznam Wasze typy na taką listę! Jakie jest Wasze TOP 10 piosenek Disneya?
Pozdrawiam,
Monika